Wybieracie się do Dubaju, Abu Zabi, Szardży, Fudżajry lub Ras al-Chajma i zastanawiacie się w jaki sposób zapewnić sobie Internet mobilny? Czytaliście, że na lotniskach rozdają darmowe karty SIM dla turystów, a w międzyczasie przeczytaliście, że one nie działają? A może da się spokojnie przetrwać na dostępnych sieciach WiFi?
Dziś opiszę Wam, jak można skutecznie i tanio zapewnić sobie dostęp do sieci w czasie wyjazdu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Darmowe karty SIM na lotniskach w Emiratach
W Internecie znajdziecie informacje, że na lotniskach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a na pewno na tym w Dubaju, można dostać darmową kartę SIM dla turystów. Sieć telekomunikacyjna du daje kartę SIM z 1 GB danych ważnym przez jedną dobę, a później trzeba ją doładować.
Wyposażyliśmy się w takie karty przy odprawie granicznej na wjeździe do Emiratów. Wystarczyło zagadnąć o nią strażnika granicznego, po tym jak już zrobił nam zdjęcia w ramach odprawy paszportowej.
Bezskutecznie próbowałem uruchomić te karty przez cały jeden dzień. A to, tak jak jest w instrukcji, przez SMSy, a to przez kody USSD (gwiazdki, hasze i cyferki wpisywane jako numer do połączenia się telefonem). 2 dni później spotkaliśmy w Dubai Mall Polkę, która zagadnęła nas jak jest tutaj z Internetem. Też żaliła się, że te startery turystyczne z lotniska jej nie działają.
Jak już jesteście w Emiratach, to uważajcie na siebie. Są grupy oszustów, które próbują naciągać na grube przekręty:
Jak kupić kartę (e)SIM nie mając dostępu do mobilnego Internetu w Dubaju
Najlepszą metodą na kupno karty eSIM/SIM, gdy nie mamy dostępu do sieci lub nie mamy ze sobą kart płatniczych, a tylko gotówkę, jest wybranie się do salonu jednego z operatorów telefonii komórkowej – du, Etisalat lub Virgin Mobile.
Procedura zakupu mobilnego Internetu krok po kroku
Pracownik salonu zapyta się nas o wybrany plan taryfowy. Chodzi najczęściej o pakiet danych, minut i SMSów. Poprosi o paszport, który zeskanuje (takie tutaj mają wymogi przy rejestrowaniu karty SIM), zapłacimy i chwilę później wszystko powinno działać.
Prościej się nie da. Jedyny mankament, że trzeba się osobiście fatygować do salonu i że muszą w nim działać wszystkie usługi. Czasem zdarzają się awarie systemów i wtedy niestety nic nie załatwimy.
Sami doświadczyliśmy tego problemu. Najpierw chwilę porozmawialiśmy w salonie Etisalat. Wybraliśmy taryfę i jak już przyszło do kupna, to nie udało się, bo była awaria systemów.
Z uwagi na fakt, że to było spore centrum handlowe w sercu jednej z dzielnic, ruszyłem w poszukiwaniu salonu konkurencji – sieci du. Wchodzę, próbuję wyciągnąć numerek do właściwej kolejki czekających klientów i miła Pani zagaduje o cel odwiedzin. Gdy dowiedziała się, że chcę kartę dla turystów, oznajmiła że niestety nic z tego dzisiaj nie będzie, bo mają awarię.
Tutaj też wspomnę o poradniku wyboru najlepszego dostawcy mobilnego Internetu przy okazji wyjazdów poza Unię Europejską, który jakiś czas temu dla Was opublikowaliśmy. Znajdziecie w nim najważniejsze kryteria, którymi warto kierować się przy wyborze operatora.
Czy można kupić kartę (e)SIM przez Internet i to jeszcze przed wyjazdem?
Nie wszyscy wiedzą, ale kartę eSIM/SIM działającą w Emiratach, w oparciu o lokalnego operatora Etisalat, można na spokojnie kupić jeszcze przed przyjazdem do ZEA i to przez Internet. Szkopuł w tym, że ominiemy wyzwania generowane przez samego Etisalat.
Airalo, czyli mobilny Internet w Dubaju do kupienia przez Internet
Airalo to globalna firma hurtowo kupująca pakiety danych i rozmów od lokalnych telekomów. Dla Zjednoczonych Emiratach Arabskich Airalo kupuje hurtowo pakiety od Etisalat. W łatwy i przyjemny sposób odsprzedaje je później klientom detalicznym – podróżnikom. Jedna apka/strona i można korzystać z oferty operatorów w blisko 200 krajach.
W przypadku naszego ostatniego wyjazdu na Mauritius oferta od Airalo wyglądała mało atrakcyjnie, przynajmniej w porównaniu do lokalnych operatorów. Natomiast oferta dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest bardzo dobra. To pierwsze niekorzystne wrażenie mogło wynikać również z tego, że wtedy porównywaliśmy plan globalny, a nie dedykowany konkretnemu krajowi. W Emiratach mamy do wyboru jeden z sześciu pakietów danych – 1, 2, 3, 5, 10 i 20 GB. Ceny zaczynają się od 4,50 USD za najmniejszy i kończą na 35 USD za największy. Istotana jest też ważność pakietu, która wynosi od 7, przez 15 do 30 dni. Nie jest wielkość pakietów i cena do jakich przywykliśmy w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że nasze krajowe warunki są jednymi z najlepszych i najkorzystniejszych w Europie, ale również na świecie.
Poniżej mam dla Was kod rabatowy na pierwsze zakupy w Airalo.
Aplikacja mobilna Airalo
Można również ściągnąć ich aplikację mobilną. Wtedy mamy pod kontrolą zużycie pakietu danych i możemy łatwiej zarządzać kupowanymi kartami. Jest to istotne, jeśli macie w telefonie moduł eSIM, który pozwala uruchomić kartę bez jej fizycznej wymiany. To bardzo wygodne, szczególnie w przypadku, gdy swojego krajowego operatora używacie w oparciu o już wsadzoną kartę SIM. Wtedy nic nie trzeba przekładać.
Zakupy przez Internet vs u lokalnych operatorów – co potrzeba
Na miejscu, w Emiratach, można kupić karty (e)SIM, ale potrzeba do tego paszportu i jest to warunek obowiązkowy. Nam akurat przez kilka dni nie udawało się, bo non stop du i Etisalat miały awarie systemów. Trochę bez sensu jest też przez cały dzień chodzić z paszportem, bo a nóż widelec pojedziemy po mobilny Internet.
W związku z tym bardzo atrakcyjna wydaje się opcja zakupu w dowolnym, dogodnym dla nas momencie. Przez Airalo, w teorii, jest opcja kupna z użyciem dowodu osobistego lub prawa jazdy. Niestety, za pierwszym razem udało mi się tylko na paszport. Plus jest taki, że ceny za sam pakiet danych lepszy niż oferta dla turystów od lokalnych telekomów. Co istotne, usługi są świadczone na tej samej infrastrukturze i nie trzeba się telepać do salonu, żeby kupić. Robisz to kiedy chcesz i gdzie chcesz. A że aktywacja jest dopiero z chwilą uruchomienia, to można zakupić nawet na kilka dni przed wyjazdem, jeszcze z Polski. Dzięki temu lecimy ze spokojną głową.
Przy tej okazji podkreślam, że na moment pisania aktualizacji (18.11.2024) – Airalo w Zjednoczonych Emiratach oferuje wyłącznie pakiety danych. Nie ma opcji zakupu danych z minutami i SMSami lub samych minut z SMSami.
Weryfikacja konta i danych w Airalo dla kart kupowanych dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Przy rejestracji w Airalo trzeba wykonać dwojaką weryfikację.
Po pierwsze adresu email, z którego korzystamy na tej stronie. Na wskazany adres przychodzi email z kodem, który trzeba przepisać na stronie. Standardzik i prościzna.
Dodatkowo, niektóre kraje, jak choćby Zjednoczone Emiraty Arabskie, wymagają weryfikacji tożsamości kupującego karty SIM. Tutaj procedura jest bardziej złożona i w przypadku obywateli polskich wymaga paszportu lub prawa jazdy lub dowodu osobistego oraz zrobienia sobie selfie. Za pomocą partnera Airalo, czyli Jumio, wykonujemy odpowiednie zdjęcie lub zdjęcia dokumentu. W kolejnym kroku robimy zdjęcie naszej twarzy – ważne, żeby nie robić tego w okularach, silnym słońcu, tak żeby nie było odblasków i żeby nasza twarz była jak najbardziej podobna do tej z dokumentu. Następnie jest krok weryfikacji dokumentów oraz dopasowania naszego zdjęcia. Jeśli wszystko jest w porządku, to zostaniemy skierowani do ostatniego kroku, czyli potwierdzenia wybranego planu, wybrania metody płatności i wprowadzenia ewentualnego kuponu (kodu) zniżkowego.
W Airalo kupowałem dwie karty. Jedną, wieczorem, z domu, z pomocą paszportu. Nie było ostrego źródła światła, wszystko było ładnie oświetlone i proces poszedł bezproblemowo, za pierwszym razem.
Za drugim razem próbowałem kupić kartę dla Beaty. Robiłem to na plaży, a później z samochodu, z wykorzystaniem dowodu osobistego. Niestety, tutaj już tak dobrze nie było. Chyba znaczna ilość mocnego światła słonecznego skutecznie ogłupiała algorytmy Jumio porównujące dane biometryczne. Spróbowałem następnego dnia rano, z balkonu, w pochmurny dzień, również z dowodem osobistym i tym razem poszło przy pierwszej próbie.
Kupon zniżkowy na pierwszy zakup z Airalo
Wchodzicie na https://www.airalo.com/. Rejestrujecie się, wybieracie pakiet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, weryfikujecie dane i przy wyborze metody płatności podajecie kod zniżkowy do Airalo PIOTR0559 (PIOTR ZERO PIĘĆ PIĘĆ DZIEWIĘĆ). Obniża on cenę rzeczy w koszyku przy pierwszych zakupach o 3 USD, czyli prawie 12 PLN.
Uczciwie wspomnę tutaj, że Wy dostajecie zniżkę 3 USD i ja dostaję w nagrodę 3 USD za każdy taki przypadek. To pierwszy raz gdy z nich korzystaliśmy na wyjeździe, ale póki co, te pierwsze wrażenia są pozytywne.
Nie chcę mobilnego Internetu, wystarczy mi WiFi
Praktycznie cały ostatni wyjazd do Emiratów przeżyliśmy na WiFi w mieszkaniu i miejscach publicznych. Trzeba przyznać, że w lokalizacjach z dużą liczbą turystów bez problemu można trafić na publicznie dostępne WiFi. Trzeba się tylko zarejestrować. Raz działa lepiej, raz gorzej, ale zawsze trzeba pamiętać o jednym. Łączenie się przez takie sieci za każdym razem niesie ze sobą ryzyko utraty danych lub zainfekowania telefonu niebezpiecznym oprogramowaniem. Między innymi z tego powodu wynika wyższość Internetu mobilnego nad sieciami WiFi. Dzięki niemu dużo trudniej na trasie połączenia o przypadkowych pośredników ze złymi intencjami.
Właśnie dlatego pamiętajcie, żeby w takich miejscach obowiązkowo korzystać z VPNa, który tworzy tunel do nieco bardziej godnych zaufania serwerów. Opisywaliśmy Wam już jak w miarę bezpiecznie korzystać z WiFi na wyjazdach i tutaj nabiera to szczególnego znaczenia. Trzeba świadomie ograniczać usługi z jakich w takim połączeniu korzystamy, żeby minimalizować ryzyko utraty tożsamości lub pieniędzy.
Pamiętajcie o jeszcze jednym. Zjednoczone Emiraty Arabskie to jedno z najbardziej otwartych i wolnościowych państw Bliskiego Wschodu. Niezależnie od tego trzeba pamiętać, że działa tutaj cenzura Internetu. Właśnie dlatego część z usług lub linków może Wam nie działać. Tym bardziej przydatny może się okazać VPN, który „wyciągnie” generowany przez Was ruch do kraju, w którym cenzurować się nikomu nie chce lub nie robi tego na taką skalę.
Nie chcę oceniać, ale właśnie może dzięki tej cenzurze jest tutaj tak bezpiecznie i to od wielu lat.
[Aktualizacja] 2024.09.20 – zmiany w dostępności zakupu Airalo na miejscu, już w Emiratach
Jak donoszą turyście aktualnie przebywający w Dubaju, nie da się już kupić eSIM z Airalo będąc na miejscu. Na miejscu, czyli w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na szczęście nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać.
eSIM możecie kupić na kilka dni przed wylotem i aktywować na miejscu, żeby nie tracić dni. Ewentualnie możecie próbować połączyć się z dostępnego WiFi (choćby hotelowego) po VPNie i wtedy być może uda się kupić będąc nawet już w Dubaju.
[Aktualizacja] 2024.09.21 – lista operatorów z eSIM w Dubaju
Na koniec samo mięsko. W Emiratach można skorzystać z usług takich globalnych graczy eSIM jak:
- Airalo – https://www.airalo.com/pl/united-arab-emirates-esim
- Holafly – https://esim.holafly.com/esim-arab-emirates/
- Nomad – https://www.getnomad.app/united-arab-emirates-eSIM
- alosim – https://alosim.com/united-arab-emirates-esim/
Poza tym, jeśli wciąż się wahacie, polecam Wam rzucić okiem na opis opcji eSIM dostępnych w Emiratach. Jest po angielsku, ale od czego mamy Google Translate?
Na koniec jeszcze ranking opcji kart SIM dostępnych na lotnisku Dubai International Airport (DXB). Wszystko jest z cenami, najczęściej w USD, ale to łatwo przeliczyć.
Miłej lektury i udanych zakupów.
[Aktualizacja] 2024.11.18 – dla kogo jest oferta operatorów wirtualnych, na przykład – Airalo
Ostatnio, przy okazji zastanawiania się nad odpowiedzią na maila od czytelniczki, analizowałem czym różni się oferta operatorów wirtualnych od lokalnych. Dopytywałem się sam siebie, czy i gdzie oni budują przewagę lub wartość dla turystów? Kto może być ich klientem i z czego to może wynikać.
Wyszło mi na to, że to na pewno ciekawa oferta dla osób które zaliczają się co najmniej do jednej z poniższych grup:
- nie lubią obcych ludzi
- nie lubią rozmawiać z obcymi
- nie lubią kontaktów z innymi ludźmi
- mają problem z mówieniem/rozumieniem w języku obcym
- mają problem w poruszaniu się w obcym kraju i z szukaniem miejsca, w którym można kupić produkty/usługi
- chcą mieć wszystko po polsku – cały proces sprzedaży
- chcą być przygotowani jeszcze przed wyjazdem, żeby komfortowo dotrzeć na miejsce, niczym się nie martwić i tylko kliknąć, żeby włączyć usługę
- nie chcą dawać do ręki obcym swojego paszportu, bez wyraźnej potrzeby, a do kupna SIM wydaje się to zbyteczne
- poszukują rozwiązania dobrego na cały region (kilka krajów na raz)
- cenią swój czas i nie chcą go marnować na stanie w kolejce w salonie firmy telekomunikacyjnej, w oczekiwaniu na konsultanta
Warto też wspomnieć, dla kogo na pewno nie jest to dobre rozwiązanie:
- dla osób poszukujących w Emiratach (Dubaju, Abu Zabi,…) czegoś więcej, niż tylko pakiety danych, np. minut lub SMSów na lokalne numery
- dla osób potrzebujących do dokonania wyboru podpowiedzi innego człowieka
- dla ludzi, którzy nie lubią lub nie chcą robić zakupów przez internet
Powodzenia i dużo słońca 🌅!